niedziela, 4 lutego 2024

Cube Kid - "Pamiętnik 8-bitowego wojownika: poszukiwacza przygód"


Autor: Cube Kid
Tytuł: Pamiętnik 8-bitowego wojownika: poszukiwacza przygód
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 18.01.2024
Liczba stron: 240
Wiek: 9+ lat
Ocena: 6/10


Siódmy tom międzynarodowej, bestsellerowej serii o przygodach 8-bitowego wojownika, która zabiera czytelników w głąb dziennika Runta, młodego mieszkańca wioski Minecraft, który ma odwagę marzyć o zostaniu wojownikiem.
Runt, nasz ulubiony wieśniak, który stał się wojownikiem, przeżył wraz ze swoimi przyjaciółmi mnóstwo przygód i ma ochotę na nowe! Bohaterowie ciężko pracowali jako studenci (a przynajmniej niektórzy z nich), przeszli intensywny trening w  Villagetown, walczyli z potworami wysłanymi przez Herobrine’a, a nawet pomyślnie ukończyli swoją pierwszą misję w Owl’s Reach! Jednak ich największa przygoda zaczyna się właśnie teraz: przed nimi podbój stolicy Aetherii.


Z czym zmierzą się Runt i jego przyjaciele w Wielkiej Akademii Aetheria? Czy wreszcie uda im się pokonać Herobrine’a i zostać prawdziwymi wojownikami?

Dowiesz się tego z najnowszego, siódmego tomu cyklu “Pamiętnik 8-bitowego wojownika”!


Recenzja:

Gra Minecraft cieszy się przeogromną popularnością. Nic więc dziwnego w tym, że również książki fan fiction, których fabuła została oparta na tym uniwersum, zyskują rzesze fanów na całym świecie. Czytają je nawet dzieci, które na co dzień są z książkami na bakier. Wiem to z doświadczenia, gdyż mój starszy syn niestety niezbyt dużo czyta, ale gdy widzi słowo Minecraft w tytule książki, to jego zainteresowanie lekturą znacznie wzrasta. Czy tak było także tym razem? Co prawda najbardziej interesują go podręczniki ze świata tej gry, ale recenzowany dziennik też wzbudził w nim sporą ciekawość.

Pamiętnik 8-bitowego wojownika: poszukiwacza przygód to już siódma część serii. Chociaż nie znamy poprzednich tomów, mimo to postanowiliśmy wkroczyć w ten świat i przekonać się, co ma nam do zaoferowania. Oczywiście z jednej strony żałuję, że ominęły nas wcześniejsze wydarzenia, ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie, by wkrótce nadrobić zaległości. O czym zaś jest siódmy, a jednocześnie długo wyczekiwany tom autorstwa Cube Kid'a?








Główny bohater Runt wraz z przyjaciółmi wyrusza w podróż, której celem jest pewna Akademia. Będą razem doskonalić tam swoje umiejętności, ale także zostaną poddani ocenie i egzaminom. Jak sobie poradzą? Co jeszcze czeka ich w stolicy Aetherii? Wkroczymy do świata pełnego bloków i pikseli oraz dziwnych stworzeń, takich jak krasnoludy czy elfy. Świata, który rządzi się swoimi prawami i w którym nawet czas płynie inaczej niż u nas. Na bohaterów czyhają niebezpieczeństwa, wyzwania, ale także nowe możliwości. Dla młodego odbiorcy to okazja, by poznać uniwersum Minecrafta z innej (literackiej) strony i zanurzyć się w nim po same uszy, kibicując bohaterom w ich misjach i zwariowanych przygodach. 

Książka ma formę dziennika. Każdy rozdział zaczyna się od nazwy dnia tygodnia, w którym działy się opisywane przez Runta wydarzenia. Oprócz niego poznajemy też bliżej jego przyjaciół. Ich relacje mają czasami zabawny charakter, choć bohaterowie niekiedy przekomarzają się i nazywają się śmiesznymi przezwiskami to nie da się nie zauważyć, że w razie niebezpieczeństwa poszliby za sobą w ogień. Przyjaźń to ważna sprawa i cieszę się, że zostało to dobrze wyeksponowane w tej opowieści. Mimo to walka drużynowa to składowa siły poszczególnych ich członów. Także każda z postaci ma swoje indywidualne cele, które musi realizować. Jak im będzie szło? Przekonacie się sami.





Żartobliwy styl, tajemnicze wydarzenia i nieprzewidywalne przygody sprawiają, że historia wciąga, sprawiając, że młody czytelnik szybko utożsamia się ze światem przedstawionym i nie jest mu obojętny dalszy ciąg wydarzeń.  Jak w każdej opowieści przygodowej nie brak tu zagrożenia. Czy wojownikom uda się je pokonać? Z pewnością będzie to wymagało od nich nie lada poświęcenia. To jeszcze nie koniec serii, bowiem w przygotowaniu jest już ósmy tom, tak więc nie żegnamy się z Runtem, choć on na pewno przejdzie pewną metamorfozę.  Zaintrygowani?

Ogólnie jest to dość ciekawa opowieść w pomysłowo skonstruowanym świecie Minecrafta. Mogłoby się tylko obyć bez jednego przekleństwa i dosadnego wyzwiska. W książkach dla dzieci, a nawet nastolatków myślę, że takie słowa mimo wszystko powinny być zbędne. Pomimo tych drobnych niedogodności miło było kibicować Runtowi i jego przyjaciołom oraz być świadkiem jak doskonalą swoje umiejętności i stawiają czoła niebezpieczeństwu.

Pamiętnik 8-bitowego wojownika: poszukiwacza przygód to dziennik, w którym Minecraftowy wojownik opisuje intrygujące przeżycia podczas swojego pobytu w Akademii, doskonali się i zdobywa nowe umiejętności. Jest momentami zabawnie, innym razem groźnie, a przede wszystkim nie brakuje tu perspektywy na dalszy rozwój historii i... osobowości protagonisty.


Książkę zrecenzowałam we współpracy z wydawnictwem Jaguar.

czwartek, 20 kwietnia 2023

Opracowanie zbiorowe - Świerszczyk Reporter nr 2/2023


Autor: Opracowanie zbiorowe

Tytuł: Świerszczyk Reporter nr 2/2023

Wydawnictwo: Nowa Era

Rok wydania: 2023

Wiek: 6+

Ocena: 10/10

Opis:

Popularno-naukowy magazyn przyrodniczy dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym „Świerszczyk REPORTER” to bogato ilustrowane, zabawne, urocze i wciągające pismo dla dzieci, które kochają zwierzęta i interesują się światem. Znajdą w nim nie tylko solidną porcję wiedzy przyrodniczej, lecz także mnóstwo zabaw, łamigłówek, krzyżówek, labiryntów oraz fantastyczną grę planszową. Czytając, dobrze się bawią, a przy tym rozpoczynają swoją przygodę z naukami ścisłymi – w najprzyjemniejszy sposób z możliwych.  

Recenzja:

"Świerszczyk Reporter" trzyma poziom, to kolejny naprawdę porządnie wydany numer!

Tym razem przeniesiemy się do świata zwierzęcego kamuflażu, a przyznaję, że bardzo lubię tę tematykę. Lubię też kameleony, więc już okładka przyciągnęła mój wzrok.

No ale nie oceniajmy po okładce, zajrzyjmy do środka. A tam między innymi instrukcja, jak narysować krok po kroku drzewołaza (to jedna z naszych ulubionych części magazynu), wypatrywanki, szukanie różnic, przykłady tego, jak kamuflują się zwierzęta, policznka, w której odróżnimy od siebie i policzymy patyczaki i liśćce, gra, labirynty i garść informacji o zebrach. Naprawdę potężna dawka wiedzy, serio. 

Bardzo lubię ten magazyn. To chyba nasz ulubiony w domu. Cenimy go razem z córą zarówno za treści do poczytania, jak i propozycje aktywności do wykonania, rozwijające szereg ważnych umiejętności - z myśleniem logicznym, grafomotoryką i spostrzegawczością na czele.



Doceniam również zdjęcia niesamowitego świata fauny i flory - dzięki nim można zobaczyć wiele cudów natury, które na co dzień są dla nas niedostępne, bo na przykład występują w zupełnie innej części świata.

Zdecydowanie polecam ten magazyn. I dla małych, i dla dużych - dorośli też znajdą w nim coś dla siebie, przynajmniej ja odnajduję w każdym numerze!

Magazyn zrecenzowałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Nowa Era.